Norwegia jest niezwykle różnorodnym krajem. Góry, morza, jeziora, wyspy, gęste zielone lasy, fiordy. To tylko część z rzeczy, które możemy ujrzeć, odwiedzając to fascynujące miejsce. Linie lotnicze od dawna kuszą tanimi biletami. A gdyby jednak zorganizować wszystko inaczej i wybrać się w podróż kamperem? W takiej sytuacji nie trzeba przejmować się ograniczeniami bagażowymi, a każdy dzień na miejscu można spędzić dokładnie tak, jak się chce i dokładnie tam, gdzie ma się na to ochotę. Brzmi kusząco? Przeczytaj do końca i dowiedz się, co koniecznie musisz zabrać ze sobą na podróż kamperem po Norwegii!
Dlaczego warto wybrać kampera?
Zacznijmy może od najważniejszej kwestii, czyli kosztów. Norwegia jest przepięknym krajem, to fakt. Niestety należy jednocześnie do jednych z droższych miejsc. Wynajem kampera pozwoli więc na zredukowanie kosztów podróży, szczególnie jeśli na wyjazd wybiera się więcej osób. W ofercie firmy Golden Campers można wynająć pojazdy już od 500 złotych za dobę, przyczepę kempingową od 350 zł, a Volkswagen Multivan California Beach zapewnia miejsce do komfortowego spania dla maksimum 7 osób, gdzie koszt wynajmu to 500 zł. Pamiętajmy, że przy wynajmie długoterminowym jest możliwość negocjacji cen i brak opłaty serwisowej. Wybierając się do Norwegii nie ma innej możliwości, aby jechać na przynajmniej 14 dni. Kampery są 5-cio osobowe, przyczepa kempingowa 6.
Dla porównania za dwuosobowy pokój z łazienką w okolicach stolicy Norwegii, Oslo, trzeba przygotować się na koszt około 600-700 złotych za dobę. Co więcej, wybierając się do Skandynawii, trzeba przygotować się na to, że nie tylko ceny noclegów są zdecydowanie wyższe niż w Polsce. Za podstawowe artykuły takie jak chleb, jabłka, mleko czy jajka zapłacimy nawet kilkukrotnie razy więcej. Wybierając się w podróż kamperem, wiele z tych rzeczy można zabrać ze sobą na zapas. To pozwoli na zaoszczędzenie nie tylko dodatkowych środków, ale również i czasu, który trzeba by poświęcić na chodzenie po sklepach. Nie można zapominać również o wolności i swobodzie, jaką daje podróżowanie takim pojazdem. Nie trzeba przejmować się żadnymi rozkładami jazdy, wystarczy wsiąść i jechać dokładnie tam, gdzie ma się aktualnie ochotę.
O czym nie można zapomnieć wybierając się do Norwegii?
Bez względu na porę roku, w której przyjdzie Wam odwiedzić Norwegię, na pewno nie możecie zapomnieć o odpowiedniej odzieży. Jak mówi słynne powiedzenie – nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania. W Norwegii bardzo łatwo można się o tym przekonać. Pogoda bywa tutaj kapryśna. W podstawowym bagaży nie powinno zabraknąć ciepłej odzieży, w tym kurtki przeciwdeszczowej, rękawiczek i grubej czapki. Bez dwóch zdań przydadzą się również ciepłe i wygodne buty, bo Norwegia to idealne miejsce do dalekich wędrówek, podczas których można podziwiać cudowne widoki.
Warto uwzględnić też komplet bielizny termoaktywnej, ponieważ mało kto zdaje sobie sprawę, że nawet w okresie letnim temperatura na północy może spaść w nocy do 0°. Najrozsądniejszym sposobem jest ubieranie się na cebulkę. Natomiast w kamperze zawsze dobrze mieć dodatkowy śpiwór i koce, a także środki przeciwko komarom i innym owadom. Dają się one we znaki szczególnie w pobliżu zbiorników wodnych, zresztą tak samo, jak w naszym rodzimym kraju. Warto dodać, iż kampery od Goldencampers mają ogrzewaną podłogę i są przystosowane do jazdy nawet w chłodniejsze pory roku. Jeśli nie chcecie leczyć w trakcie wyjazdu poparzeń słonecznych, to koniecznie spakujcie krem z mocnym filtrem. Tak, nawet zimą! Z pozoru delikatne zimowe promienie słoneczne potrafią nieźle zaskoczyć i przysporzyć rumieńców na twarzy.
Inne niezwykle przydatne przedmioty
Oczywiście podróżowanie po Norwegii nie jest związane tylko z wyżej wymienionymi rzeczami. Na liście przedmiotów do spakowania obowiązkowo powinny się znaleźć także dokumenty, a szczególnie takie jak dowód osobisty, prawo jazdy, ubezpieczenie podróży, karta EKUZ czy karty płatnicze. W Norwegii obowiązującą walutą są korony norweskie, dlatego przed wyjazdem dobrze jest zakupić je w zaufanym kantorze. Obecny kurs wskazuje, że 1 korona to 0,47 złotego. Ze względu na panującą w ostatnim czasie pandemię, zawsze warto mieć przy sobie maseczki i żel antybakteryjny.
Aktualnie maseczki w Norwegii zalecane są tylko w bliskim kontakcie z osobami w grupach ryzyka, jeśli ma się symptomy przeziębieniowe. Jednak takie restrykcje często dość szybko ulegają zmianie, więc warto być przygotowanym na różne opcje. Choć może zabrzmieć to wyjątkowo dziwnie, przydatna na miejscu, podczas podróżowania zimą może okazać się sól drogowa, a nawet niewielki toporek, w razie napotkania lodowych przeszkód na drodze. Nie zdarza się to bardzo często, jednak ze względu na to, że te rzeczy nie zajmują dużo przestrzeni, to warto być przygotowanym na różne sytuacje.
Podróżowanie kamperem a przepisy drogowe
Decydując się na podróż kamperem do Norwegii, zresztą nie tylko, warto poczytać o obowiązujących na miejscu przepisach drogowych. Pozwoli to uniknąć wielu, często bardzo nieprzyjemnych problemów, czy nieporozumień. Jeśli w ogóle chcemy dostać się do Norwegii, podstawą jest posiadanie dowodu osobistego lub paszportu. Należy pamiętać, że w pojeździe koniecznie musi znaleźć się trójkąt ostrzegawczy i kamizelka odblaskowa, natomiast nie jest to obowiązkowe, ale warto posiadać również apteczkę i gaśnicę. Nie tylko ze względów prawnych, ale po prostu dla własnego bezpieczeństwa i komfortu.
W trakcie przemieszczania się światła mijania należy mieć włączone przez cały rok, bez wyjątków i wszystkie osoby przebywające w samochodzie powinny mieć zapięte pasy bezpieczeństwa. Mandaty w Norwegii należą niestety do bardzo wysokich. Przy przekroczeniu dopuszczalnej prędkości o 35 km/godz. należy liczyć się nie tylko z grzywną, ale również z tym że sprawa zostanie skierowana do sądu, który może zatrzymać prawo jazdy. Całkowicie zakazane jest korzystanie z telefonu w czasie jazdy i prowadzenie po spożyciu alkoholu. Jeśli w trakcie kontroli zawartość w krwi przekroczy 0,2 promila, policja ma prawo ukarać kierowcę nawet 5 tysiącami grzywny i zabraniem prawa jazdy na okres 12 miesięcy.
One Comment